Brydż płocki 1956 – 1978

Jerzy Czekański, w latach powojennych jeden z najlepszych polskich brydżystów, starszego pokolenia, w słowie wstępnym do „Brydża nowoczesnego” Bogumiła Seiferta (1959) napisał, że „Polacy lubią brydża – to fakt niezaprzeczalny”. Podstawą takiej oceny stanowiła wielka popularność tej gry w latach trzydziestych, która przetrwała jako całonocne kółka domowe w czasie okupacyjnej godziny policyjnej i okresie stalinizmu z lat 1948 – 53, kiedy brydż jako „burżuazyjny przeżytek” był grą zakazaną – co najmniej w miejscach publicznych.

To właśnie domowe kółka z lat 1939 – 53 powiększyły rzeszę amatorów brydża o młode pokolenie., które w latach „odwilży” 1956 – 57 gremialnie zaczęło uprawiać brydża, w pełni potwierdzając tezę J. Czekańskiego. O ile najstarsze i średnie pokolenie brydżystów kontynuowało kółka domowe, to młodzież grywała dosłownie wszędzie, w klubach, kawiarniach, świetlicach zakładowych, w parkach i na plażach.

Tak było i w Płocku. W latach 1957 – 60 ujawniła się cała plejada amatorów brydża, początkowo tylko kółkowego i zapisem polskim. W miarę upływu czasu wyraźniej rysował się podział na „starych”, wywodzących się z przedwojennej płockiej inteligencji i „młodych”, dwudziesto- i trzydziestolatków. Seniorzy ciągle grali zapisem polskim, a młodzież stopniowo przechodziła na zapis plebiscytowy i międzynarodowy. Zimą, jesienią lub w niepogodę grywano w klubach. Najchętniej Klubie Młodej Inteligencji na ul. Kolegialnej (obecnie USC), w klubach sportowych „Wisła” i „Masovia” na ul. Tumskiej oraz Klubie Budowlanych na ul. Misjonarskiej (dawniej B. Bieruta).

Najliczniejsze grono brydżystów pojawiało się w Klubie Młodej Inteligencji. Zaawansowanych brydżystów M. Sandomierskiego, S. Żurka i J. Kawieckiego mogli tam podpatrywać młodzi adepci: A. Kołakowski, bracia Bartoldowie, bracia Rakowscy, T. Brzuski, J. Kryszczak, R. Stańczak, J. Świerczyński, A. Śmichowski, R. Taube. W KS „Wisła” grywali sympatycy tego klubu: Z. Musiał, W. Zajączkowski, T. Gromunt, P. Morawski,, A. Małkiewicz, A. Kwasiborski, S. Kędzierski, A. Prystański, R. Walczak, Z. Rychlik, J. Stawicki. Tam A. Cybulski, wówczas gimnazjalista, pobierał pierwsze nauki jako kibic.

Ówcześni płoccy studenci, a wśród nich także późniejsze znakomitości brydżowe jak Janusz Pietruk i Stanisław Fangor, w czasie ferii, przeważnie zimowych, organizowali pierwsze płockie domowe duplikaty. Tak wówczas nazywano brydża porównawczego zapisem międzynarodowym. W domach u M. Opatczyk, Pietruka lub Fangora, zbierało się ośmiu – dziesięciu młodych ludzi i grało tego „duplikata” używając zwykłych kopert zamiast pudełek. Oprócz trzech wymienionych uczestników tych meczów, brali w nich udział: W. Chrobociński, A. Małkiewicz, J. Juchniewicz, R. Szymański, T. Brzuski, A. Sikora, Z. Skulski, M. Stolarek, W. Różycki, L. Romanowski, J. Frejek,. Z inicjatywy tego grona osób, pod koniec września 1959 r. w Klubie Młodej Inteligencji rozegrano w Płocku pierwszy turniej par. Do turnieju przystąpiło 12 duetów, w tym jedna para mikstowa (p. Kłosińscy), oficerowie płockiej J.W. (wśród nich R. Szymański), prawie wszyscy uczestnicy „duplikatów” oraz dwie pary dwudziestolatków: J. Kryszczak – R. Stańczak, zwycięzcy tego turnieju i T. Brzuski – L. Jastrzębski. Na następny turniej przyszło czekać aż do 1962 roku.

W związku z rozpoczęciem budowy kombinatu petrochemicznego, w latach 1961 – 62 zaczął się napływ do Płocka ludzi z całej Polski, a wśród nich spora grupa brydżystów. Zamieszkiwanie w hotelach robotniczych sprzyjało uprawianiu brydża i w konsekwencji zaowocowało zainteresowaniem się jego sportową odmianą. W Komisji Koordynacyjnej Z.Z. przedsiębiorstw budujących Kombinat działał R. Topajew, działacz sportowy i brydżysta, który był pomysłodawcą zorganizowania turnieju o mistrzostwo Kombinatu. Brak kart i pudełek powodował konieczność nawiązania kontaktów z ZO PZBS w Warszawie. Sekretarzem ZO był wówczas Jacek Zieliński, pedagog, wtedy już sędzia brydżowy klasy państwowej. To jemu właśnie płocki brydż sportowy w początkowych latach zawdzięcza najwięcej. J. Zieliński zorganizował i sędziował, dowożąc karty i pudełka, pierwsze Mistrzostwa Kombinatu i Mistrzostwa Płocka. W ten sposób poznał płockie środowisko brydżowe i Zygmunta Kłosowskiego, co zaowocowało kilkuletnią dobrą współpracą. Z. Kłosowski był Głównym Dyspozytorem PBP „Petrobudowa”, a jego firma generalnym wykonawcą MZRiP. Z racji pełnionej funkcji i charyzmy, miał szerokie kontakty służbowe i towarzyskie, co ułatwiało mu wyłowienie sporego grona brydżystów w przedsiębiorstwach budujących kombinat. Na terenie miasta do sportowego brydża agitowali młodzieżowcy: T. Brzuski, A. Kwasiborski, T. Tokarski. Te wspólne działania przyczyniły się do licznej frekwencji w pierwszych turniejach: 18 par w mistrzostwach Kombinatu i 32 pary w mistrzostwach Płocka. Z inicjatywy J. Zielińskiego, w grudniu 1962 r. ZO OZBS w Warszawie powołał Podokręg Północno – Mazowiecki z siedzibą w Płocku.

Z dniem 1.01.1963 r. T Brzuski uzyskała uprawnienia sędziowskie i nominację na sekretarza podokręgu z zadaniem zorganizowania rozgrywek drużynowych i turniejów cyklicznych. W I sezonie (1963) do kilku drużyn płocki ZO w Warszawie dokooptował Chodaków, Glinojeck i Nowy Dwór. Od początkowej ilości 8 drużyn, w następnych latach bywało 12. W okresie istnienia Podokręgu Północno – Mazowieckiego, na terenie Płocka działało 5 – 7 sekcji wystawiających 6 – 8 drużyn (Petrobudowa, MZRiP, Marabut, Mostostal, Izokor, Wisła) oraz drużyny zamiejscowe: Chodaków, Glinojeck, Gostynin, Kłodawa, Nowy Dwór i Sierpc. W szczytowym okresie okręg miał zarejestrowanych 120 zawodników. Najliczniejszą sekcję w Płocku posiadała „Petrobudowa” i kilkakrotnie zgłaszała do rozgrywek 2 drużyny. W jej szeregach występowali: Z Kłosowski (przewodniczący), Balion, Wolski, Sandomierski, Chrobociński, Brzuski, Kryszczak, Tusznicki, J. Kołakowski, J. Ławczyńska, Leszczyński, Prystański, Siarawski. Drużynę MZRiP reprezentowali: Ciepichał, Janeczko, Mostowski, Żurawski, potem również Mazur, Gawroński i Paczkowski. W „Wiśle” grała młodzież: Kwasiborski, Kędzierski, Stawicki i Tokarski. Cotygodniowe turnieje brydżowe w poniedziałki rozgrywano w Marabucie, a w piątki w Klubie Budowlanych. Do „marabuta” przychodziło 12 – 18 par, a do „Budowlanych zwykle ponad 20. Oprócz tego były organizowane turnieje Grand Prix Płocka, w których uczestniczyło ponad 30 par, wszystkie z Płocka (rekord – 36 par). Oprócz rozgrywek ligowych, drużyny płockie uczestniczyły w rozrywkach Pucharu Polski. Rokrocznie odbywały się eliminacje do MPP i IMP.

W tej różnorodnej rywalizacji zaczęły się uwidaczniać ambicje sportowe szersze niż lokalne. Poszukiwanie optymalnych składów drużyn i par, przyczyniło się to do zaistnienia wielu duetów, osiągających na przestrzeni kilku lub kilkunastu lat sukcesy lokalne, branżowe i ogólnopolskie. W 1965 r. powstała młodzieżowa sekcja brydżowa przy klubie „Marabut”, do której przystąpili: T. Brzuski, A. Cybulski, W. Chrobociński, A. Kwasiborski, A. Małkiewicz i T. Tokarski. W tym gronie zawodników tworzył się różny układ par, próbujących wygrywać (z dobrym skutkiem), co Sie dało. Z innych sekcji wyłoniły się pary małżeńskie lub zakładowe: Sandomierscy, Nowiccy, Sierawscy, Balion – Wolski, Mazur – Mostowski, Kołakowski – Opatczyk. W 1965 r. sekretarzem Podokręgu był już Zygmunt Kłosowski, który energicznie mobilizował sekcje, drużyny i poszczególnych brydżystów do uczestnictwa w imprezach organizowanych w ramach podokręgu. Sekretariat i kilka sekcji posiadało już komplet kart i pudełek. Na adres sekcji systematycznie docierały materiały informacyjne, regulaminy, instrukcje. Jako instruktor brydżowy został zakontraktowany Zbigniew Szurig, który dojeżdżał z Warszawy. Komisja Koordynacyjna ZZ przydzielała autokar na turnieje brydżowe do Warszawy, Bydgoszczy, Gdańska. W czasie Kongresu Bałtyckiego dysponowano namiotami biwakując w Jelitkowie. Z tej brydżowej turystyki korzystano całymi rodzinami. Ten złoty okres płockiego brydża skończył się wraz z wyjazdem Z. Kłosowskiego do Międzyrzecza, gdzie został dyrektorem PBP, wraz z nim wyjechał J. Kołakowski, a Balion – Wolski przenieśli się do Koszalina. Wiodąca do tej pory w podokręgu sekcja PBP „Petrobudowa” przestała działać i Podokręg Północno – Mazowiecki „padł” po raz pierwszy (ale nie ostatni).

Przez następne kilka lat (1969 – 71) ograniczano się do organizowania turniejów, w których frekwencja malała, osiągając poziom 12 – 14 par. Najwytrwalsi brydżyści na własny koszt wyjeżdżali na turnieje ogólnopolskie, w tym Sandomierscy, Nowiccy, Chrobociński – Małkiewicz, Brzuski – Tokarski, Mazur – Mostowski. W 1972 r. do działania przystąpił Albin Małkiewicz, długoletni pracownik Fabryki Maszyn Żniwnych. Zakładowym klubem FMŻ była „Masovia” (przedtem „Stal”) i tam zorganizował sekcję brydżową, dwie drużyny Masovia I i Masovia II. Do rozgrywek ligowych zgłosiły akces sekcje MZRiP, Mostostalu, Instalu, PPBU oraz zamiejscowe z Głuska, Gostynina, Sierpca. Podokręg Północno – Mazowiecki reaktywował funkcjonowanie na podobnych zasadach określonych przez ZO OZBS w Warszawie, jak kilka lat wcześniej (baraż o drugą ligę dla mistrza podokręgu).

Mistrzostwo podokręgu w 1972 r. zdobyła drużyna Masovia I w składzie: Brzuski – Tokarski, Cybulski – Małkiewicz. Do gry w barażach dołączył W. Chrobociński jako rezerwowy. W kotle barażowym w Bytomiu Masovia I wygrała wszystkie mecze i uzyskała awans do II-ej ligi. Było to trzecie, tym razem udane wyjście z baraży grupy „młodzieżowej”, początkowo zaistniałej w sekcji „Marabut”. Był to jedyny awans z baraży do II-ej ligi drużyny składającej się wyłącznie z płockich zawodników. Do drugoligowej już Masovii występującej następnie jako Stal, dołączyli Sandomierscy i Mazur – Mostowski. Dwa razy w tygodniu odbywały się treningi organizowane przez kapitana drużyny, A. Cybulskiego. Stal grająca przeważnie w układzie par Brzuski – Cybulski, Małkiewicz – Tokarski, Mazur – Mostowski, w 1973 r. zdobyła wicemistrzostwo II ligi i grała w barażach o I ligę, nie uzyskując awansu po przegranym meczu ze Stoczniowcem Gdańsk, późniejszymi mistrzami Polski. Na półmetku sezonu 1974, Stal liderowała z przewagą 25 VP, lecz jesienią (z różnych względów) przestali grać w drużynie Cybulski, Tokarski, Mazur. Rozpoczął się równy marsz w dół tabeli, w trzecim sezonie drużyna spadła z II ligi. W okresie gry Masovii w drugiej lidze, w Podokręgu zabrakło działaczy mogących zapewnić kontynuację rozgrywek ligowych i Podokręg Północno – Mazowiecki „padł” po raz wtóry.

W 1976 roku nastąpił podział Polski na 49 województw i Płock stał się miastem wojewódzkim. W tym czasie w całym środowisku brydżowym panował marazm pogłębiony spadkiem Masovii z drugiej ligi. Nadzieję na wznowienie rozgrywek ligowych stwarzało powstanie Wojewódzkiej Federacji Sportu z dyrektorem Janem Pechem, pod warunkiem jej zgody na powołanie okręgowego związku brydża sportowego. Sprawa zaczęła się przeciągać i w końcu do rozmów z WFS przystąpił T. Brzuski, uzyskując wstępną przychylność Federacji na dalszą działalność. Doszło do walnego zgromadzenia byłych członków PZBS i wyboru tymczasowego zarządu przyszłego OZBS, który został zatwierdzony przez WFS po przesłaniu jej protokołów z tego zebrania. Prezesem ZO został W. Sieradzki, wiceprezesem d/s sportowych W. Stańko, a sekretarzem T. Brzuski, który sekretarzował do czasu rezygnacji z zajmowanego stanowiska w związku z wyjazdem z Płocka, pod koniec 1978 r.

W ramach płockiego OZBS zaczęły działać sekcje brydża sportowego przy MZRiP, MOSiR, Instal, PPBU, w Kole, Sierpcu, Gostyninie i Kutnie. Najbardziej ożywcze okazało się przyłączenie Kutna, gdzie działały dwie liczebne i prężne sekcje: Miflex z R. Marasem i Polfa z Osiakiem i Majerem. Eliminacje MPP, IMP i rozgrywki kadrowe przeprowadzano na przemian w Płocku, Kutnie, Sierpcu i Gostyninie oraz w Kole. Podobnie też rozgrywki ligowe. Wojewódzka Federacja Sportu okazała się szczodrym sponsorem. Sekretarz OZBS miał zagwarantowane 1/2 etatu (na koniec 1978 r. wynoszącego 900 zł). Dla 4 – 8 zawodników wytypowanych przez ZO, WFS refundowała koszty uczestnictwa w turniejach ogólnopolskich. Ten korzystny stan rzeczy mógł trwać do końca lat osiemdziesiątych, lecz taka szansa została zaprzepaszczona, gdy prezesem ZO OZBS został W. Stańko, który nie potrafił (lub nie chciał) kontynuować dobrej współpracy z Wojewódzką Federacją Sportu.

Autor tekstu: Tomasz Brzuski
Stronę przygotował: Jerzy Maszenda


Go to Top